Rodzice uwielbiają nosić dziecko w chuście na swojej klatce piersiowej. Mają wówczas pełną kontrolę nad tym, co dzieje się z maluszkiem. Jednocześnie jego widok jest kojący, ułatwia wyciszenie. Doskonale działa to na sferę psychiczną i emocjonalną matki. Tymczasem noszenie pociechy w chuście na plecach uznawane jest za rozwiązanie jedynie funkcjonalne. Wielu rodziców jednak się go obawia ze względu na konieczność przerzucania dziecka przez ramię. Czy chustowanie na plecach jest bezpieczne? Od kiedy warto tak nosić malucha, a kiedy zrezygnować z tej formy? Na te i inne pytania odpowiadamy w tym materiale. 

W dzisiejszym artykule:

Kiedy warto wybrać chustonoszenie z tyłu?

Noszenie dziecka w chuście na plecach jest niezwykle praktycznym rozwiązaniem. Mimo początkowych trudności, z którymi mierzy się większość opiekunów, później doceniają oni całkowitą swobodę i uwolnienie rąk, jakie daje im takie ułożenie pociechy. 

Komu więc w szczególności przypadnie do gustu ten sposób chustowania?

Sięgają po niego przede wszystkim rodzice co najmniej dwójki dzieci. Umieszczenie młodszego z nich na plecach pozwala otaczać opieką także starszaka. Bez przeszkód można wziąć go za rękę na spacerze czy w sklepie, przytulić, poukładać klocki i odrobić lekcje. Dzięki temu nie czuje on utraty uwagi rodzica z powodu pojawienia się na świecie rodzeństwa. 

Noszenie na plecach polecane jest także aktywnym rodzicom, którzy spędzają długie godziny na spacerach, uwielbiają chodzić po górach, czy urządzać wycieczki krajoznawcze. Ułożenie malucha z tyłu odciąża kręgosłup, a w szczególności odcinek lędźwiowy.  

Z tego też powodu na to rozwiązanie powinni zdecydować się rodzice w momencie, gdy niemowlę osiąga wagę ok. 8-10 kg, co następuje w okolicach pierwszego roku życia. Im cięższe dziecko, tym jego waga bardziej “wymusza” wygięcie rodzica do przodu (w sytuacji, gdy ułożone jest na jego  piersi). To powoduje ból, a w dłuższym okresie może prowadzić do zwyrodnień odcinka lędźwiowo-krzyżowego. Starsze i cięższe dzieci z przodu można nosić podczas szybkich spacerów czy wypadów do miasta. Przy wielogodzinnych wędrówkach lepszy będzie plecak prosty, z koszulką lub z krzyżem.

Czasem właśnie względy zdrowotne rodziców (bóle i poważne skrzywienia oraz dysfunkcje kręgosłupa) uniemożliwiają chustonoszenie malucha brzuchem do brzuszka. Dla nich układanie z tyłu jest jedynym, zdrowym i bezpiecznym sposobem. 

Taka metoda jest też bardziej wskazana przy wykonywaniu niektórych obowiązków domowych takich jak np. gotowanie. Wówczas opiekun stanowi tarczę dla dziecka chroniącą przed źródłem ciepła. Także odkurzanie jest łatwiejsze, gdyż ciało pociechy nie blokuje ruchów opiekuna.

Czy chustowanie dziecka na plecach rodzica jest bezpieczne?

Oczywiście, że tak, jeśli tylko…wykonywane jest prawidłowo. 

Na co więc należy zwrócić szczególną uwagę?

  • Dziecko powinno być ułożone w odpowiedniej pozycji zgięciowo-odwiedzeniowej dopasowanej do jego wieku i rozwoju motorycznego.
  • Rodzice muszą dobrać właściwy sposób motania do dziecka (o tym powiemy za chwile).
  • Przy wiązaniu ruchy opiekunów muszą być pewne. 

Uspokajamy jednak!

Chociaż początkowo motanie chusty z dzieckiem na plecach wydaje się skomplikowane i rodzi niepokój niedoświadczonych rodziców, jednak wystarczy trochę poćwiczyć, by nabrać wprawy. 

Co więcej, wiązania dziecka na plecach nie należy uczyć się z filmików poglądowych. Warto w tym wypadku postawić na konsultacje online lub stacjonarne z doradcą chustonoszenia. Krok po kroku pokaże on newralgiczne punkty takie jak ułożenie dziecka na podłodze/kanapie, prawidłowe przerzucenie przez ramię, dociąganie materiału, czy sprawdzanie prawidłowej pozycji zgięciowo-odwiedzeniowej. Wyeliminuje od razu wszelkie nieprawidłowości. Rodzice bez doświadczenia powinni skorzystać z porad, nawet jeśli zaczynają w ten sposób nosić już starszaka. 

O tym, dlaczego warto postawić na spotkanie ze specjalistą, pisaliśmy szerzej w materiale: „Nauka chustonoszenie z doradcą czy samodzielnie”. Zachęcamy do lektury wszystkich niedoświadczonych opiekunów. 

Od kiedy zacząć chustowanie dziecka na plecach?

Jeśli nie ma ogólnych przeciwwskazań zdrowotnych zarówno dla dziecka, jak i mamy do noszenia w chuście, maluszka układać można na plecach opiekuna już od pierwszych tygodni życia. Przy dobrze opanowanej technice bez obaw można tak nosić noworodki i niemowlęta.

Jednak jako konsultantka widzę, że rodzice rozpoczynają naukę tej metody, dopiero gdy dziecko stabilnie trzyma główkę i zaczyna siedzieć, czyli ok. 4-6 miesiąca życia. Niektórzy decydują się na to w momencie, gdy niemowlę siedzi już stabilnie bez podparcia, czyli między 6 a 9 miesiącem jego życia.  

Czy to popieram?

Jak najbardziej. Przerzucenie noworodka nie jest skomplikowane pod warunkiem opanowania właściwej techniki. Pewność opiekuna przy wiotkim, małym ciałku to podstawa. Jeśli nie czuje się on pewnie i ma opór psychiczny, lepiej poczekać na lepszy moment. Jego komfort jest równie ważny, co wygoda dziecka. 

Jak dobrać sposób motania chusty na plecach opiekuna do wieku dziecka?

Istnieje wiele sposobów wiązania chusty długiej tkanej. Większość z nich stosować można do dzieci w każdym wieku, niektóre jednak przeznaczone są jedynie dla starszaków. To, jak dopasować sposób wiązania chusty do wieku dziecka, jest postawą nie tylko komfortu, ale także gwarantem bezpieczeństwa i prawidłowego rozwoju. 

W przypadku motania chusty długiej tkanej na plecach opiekuna rodzice mają do wyboru trzy podstawowe sposoby:

  • plecak prosty,
  • plecak z koszulką, 
  • plecak z krzyżem. 

Pierwszy z nich jest najprostszą metodą, porównywalną do kangurka lub kieszonki z przodu. To ona zalecana jest przy najmłodszych maluchach — noworodkach i niemowlętach. Może być również bez obaw stosowana do starszaków, co zwiększa jej uniwersalność. Jej opanowanie wystarczy więc na cały okres wspólnych spacerów.  Jest też najmniej skomplikowana, więc nad nią powinni pracować na początku rodzice, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z chustonoszeniem. 

Dwa kolejne, czyli plecak z koszulką i plecak z krzyżem są przeznaczone do noszenia starszych dzieci. W tych wiązaniach bowiem nóżki są bardziej odwiedzione, a miednica bardziej przylega do ciała opiekuna, co powoduje wyprost kręgosłupa. Metody te można stosować przy maluchach przynajmniej stabilnie siedzących — od ok. 9 miesiąca życia.

Noszenie dziecka w chuście na plecach — jakie są przeciwwskazania?

Na plecach nie wolno nosić wcześniaków i dzieci z niską wagą urodzeniową. Dla nich — po konsultacji i zgodzie lekarza prowadzącego — zalecany jest kangurek. Więcej o noszeniu wcześniaków w chuście – czy jest możliwe i jak się do tego przygotować, pisaliśmy nieco wcześniej.

W chustonoszeniu liczy się komfort zarówno dziecka, jak i rodzica. Dlatego wiązanie chusty długiej tkanej na plecach nie jest wskazane dla tych opiekunów, którzy nie czują się z tym pewnie, odczuwają silną barierę i lęk. Do tego momentu niektórzy rodzice dojrzewają wcześniej, inni nieco później, a jeszcze  inni — w ogóle.

Nie jest to także sposób dla tych, którzy chcą mieć pełną kontrolę nad tym, co dzieje się z dzieckiem. Przy młodszych pociechach trudno sprawdzić, czy nadal utrzymuje ono prawidłową pozycję, czy śpi lub się obudził. Rodzicom pozostają witryny sklepowe lub szyby w autach.

Pamiętaj, chustonoszenie to komfort i budowanie więzi między Tobą i Twoim dzieckiem. Wybierz metodę, która Wam obojgu zapewnia najlepsze warunki. Tylko wtedy spacery będą dla wszystkich prawdziwą przyjemnością!