Naturalna bawełna to podstawowy materiał używany do produkcji chust długich tkanych. Na rynku istnieje jednak długa lista propozycji, gdzie jej skład uzupełniony jest domieszkami — naturalnymi lub syntetycznymi. Mają one znaczny wpływ na parametry techniczne i właściwości chust do noszenia dzieci. Jeśli właśnie stoisz przed dylematem, jaką opcję wybrać, ten artykuł jest dokładnie dla Ciebie.

W dzisiejszym wpisie:

Rodzaje domieszek chustowych i ich wpływ na właściwości produktu

Zdecydowanie najwięcej zwolenników mają chusty długie tkane wykonane ze 100%, naturalnej bawełny. Zachwycają miękkością, komfortem noszenia, a także uniwersalnością. Są dobre na lato i na zimę. Te wykonane z grubszego materiału nie sprężynują nawet przy noszeniu 3-4-latków. Oferta chust długich tkanych, które w swoim składzie mają jedynie czystą bawełnę, jest też najbogatsza i najbardziej różnorodna. 

Nie oznacza to jednak, że produkty wykonane z materiałów wzbogaconych domieszkami są złym wyborem. Wręcz przeciwnie — dodatki w tkaninach wpływają na ich parametry, adaptując produkty do różnych potrzeb opiekunów. To oni bowiem zyskują najwięcej przy wyborze takich alternatyw. Chusty z domieszkami są fantastyczne, jeśli używasz już bawełnianej opcji, a ta ma być jej uzupełnieniem. 

Obecnie na rynku dostępne są rozwiązania z dodatkami naturalnymi. Mogą one być pochodzenia roślinnego typu len, tencel czy bambus oraz zwierzęcego jak jedwab, wełna i wełna merino. 

W składzie dodatkowe włókna zajmują najczęściej 10-30%, chociaż zdarzają się (ale bardzo rzadko) wyroby, gdzie ich udział sięga 50-70%. W tych ostatnich de facto to bawełna staje się domieszką.

Materiał, a zatem także i produkt końcowy, „przejmują” właściwości dodatków — zarówno ich zalety, jak i wady. Dlatego warto przed zakupem przyjrzeć się im bliżej.

Nici jedwabiu jako domieszki w chustach ekskluzywnych

Jedwab uznawany jest za materiał luksusowy ze względu na koszty jego pozyskania. Charakteryzuje się wyjątkową miękkością i delikatnością. Jest przyjemny w dotyku. Te właściwości sprawdzają się w chustach długich tkanych przeznaczonych dla noworodków. 

Jest to materiał o doskonałych właściwościach regulacyjnych temperaturę. Przyjemnie chłodzi latem, ogrzewa zimą. Sprawia, że chusty długie tkane z domieszką jedwabiu są uniwersalne i sprawdzają się przez cały rok. 

Jest to dodatek antyalergiczny, dlatego polecany jest przy wrażliwej skórze noworodków, wcześniaków i dzieci z niską wagą urodzeniową. 

Jedwab jest śliski i lejący — zwłaszcza jego odmiany tsumugi, bourette. W pewnych okolicznościach jest to zaletą, w innych wadą. Chusty długie tkane z jedwabiu wiążą się łatwo. Nie wymagają wcześniejszego łamania, gdyż bez problemu poddają się opiekunom. Nie potrzebna jest też duża siła przy ich dociąganiu. Docenisz je zatem, jeśli dopiero zaczynasz swoją przygodę z chustonoszeniem. To idealna opcja dla rodziców bez doświadczenia i do nauki wiązania. Bardziej czepliwe, ale też bez połysku są włókna jedwabiu dzikiego — tussah.

Większość rodzajów jedwabiu ma delikatny, elegancki połysk, który przenosi się także na chustę. Są one wizualnie atrakcyjniejsze niż czyste, bawełniane opcje. 

Wśród wad jedwabiu wymienia się:

  • stosunkową nietrwałość — materiał szybko żółknie i się starzeje;
  • wymaga delikatnego traktowania — chusty jedwabne należy prać ręcznie i nie suszyć na słońcu, bo osłabia to włókna; 
  • sposób produkcji, który budzi sprzeciw ekologów i coraz więcej wątpliwości wśród świadomych konsumentów; jedwab pozyskuje się, zanurzając żywe larwy jedwabnika dębowego w gorącej wodzie w celu odwinięcia nici ich kokonów; z nich następnie powstaje tkanina. 

Bawełna z dodatkiem lnu — idealna na lato

Len jest materiałem całkowicie naturalnym i — podobnie jak jedwab — antyalergicznym. To zapewnia mu wszechstronność. Chusty do noszenia dzieci z domieszką lnu można wykorzystywać zarówno przy noworodkach, jak i starszakach. 

Ich dużym atrybutem jest przewiewność i chłodzący charakter, a także większa chłonność materiału, co zwiększa komfort użytkowania. Tego rodzaju produkty to świetna propozycja na upalne lato lub na wyjazdy wakacyjne w cieplejsze regiony.

Len jest także cieńszy niż bawełna, a przy tym charakteryzuje się większą nośnością. Z tego powodu najczęściej wykorzystywany jest w chustach długich tkanych o większej gęstości 260-300 gsm. Podwyższa ich wytrzymałość. Materiał nie sprężynuje nawet przy obciążeniu większych dzieci o wadze nawet do 18 kg.

Ogromną zaletą lnu jest także możliwość prania ręcznego.

Materiał z jego domieszką rzadko stosuje się w cienkich chustach. Jest bowiem dość sztywny na początku. Wymaga wcześniejszego łamania. Doceniają to osoby z doświadczeniem, gdyż taka chusta zapewnia trwałe, stabilne ułożenie dziecka we właściwej pozycji zgięciowo-odwiedzeniowej. Jednak początkujący rodzice mogą mieć problemy z motaniem. To nie są także opcje do nauki chustonoszenia. 

Len się gniecie, co dla niektórych bywa istotną wadą produktu. Ponadto jest tkaniną nierówną. Na chuście mogą występować wypukłości. Nie wpływa to na parametry, jednak niektórym może wydawać się nieatrakcyjne. 

 

Tencel, czyli włókna celulozowe — w chustach do noszenia zimą i latem

Tencel to nowoczesne włókna produkowane z kory drzew. Ich największą zaletą jest niezwykła higroskopijność, co w połączeniu z przewiewnością daje idealną opcję na letnie spacery w upalne popołudnia. Chusty z domieszką tencelu dają komfortowe uczucie chłodu. 

Jednocześnie grzeją zimą, co zwiększa ich uniwersalność.  

Włókna celulozowe nie uczulają. Można je stosować w chustach do noszenia noworodków i starszaków. 

Są też śliskie i lejące — podobnie jak jedwab. Zwiększają łatwość motania. Jednocześnie podwyższają nośność materiału. Często wykorzystywane są w grubszych chustach żakardowych. Nadają wtedy tkaninie miękkości i delikatności, zmniejszając sprężynowanie i zwiększając wytrzymałość. 

Jednak śliski materiał działa czasem na niekorzyść. Na długich, intensywnych spacerach wiązanie chusty może się luzować, a tym samym tkanina nie zapewnia odpowiedniego podparcia dla maluszka. Trzeba tego pilnować. 

Bambus — niesamowita miękkość i komfort dla noworodków i dzieci z niską wagą urodzeniową

Wiskoza bambusowa stosowana jest w produktach dziecięcych od kilku lat. Jest nadal nowością na rynku i chusty z jej dodatkiem należą jeszcze do rzadkości.

Włókna roślinne jednak warte są uwagi. Ich ogromną zaletą jest moc pochłaniania wilgoci oraz właściwości chłodzące. Ten przewiewny dodatek sprawia, że chusta długa tkana, która ma go w składzie, jest idealną opcją na wiosenne i letnie spacery.  

Jednocześnie sprawia, że tkanina nabiera miękkości. Jest delikatna w dotyku i niezwykle komfortowa. Bambus w chustach polecany jest w szczególności przy noworodkach i dzieciach z niską wagą urodzeniową. 

Materiał jest śliski. Łatwo poddaje się motaniu. Zachwyceni są nim rodzice dopiero rozpoczynający swoją przygodę z chustnoszeniem lub uczestniczący w kursach online lub stacjonarnych nauki wiązania. 

Przy cięższych kilkulatkach śliski materiał okazuje się wadą — może się rozluźniać, co zmniejsza komfort użytkowania, a także wpływa na bezpieczeństwo.

Wełna — ciepła, ale…

Wełna to doskonała domieszka do chust na zimę. Dzięki nim materiał wygląda jak miękki, mięsisty kocyk. Włókna są ciepłe i chronią przed utratą zimna. Wykazują też właściwości termoregulacyjne. Chustę z domieszką wełny wykorzystasz też wiosnę w mniej upalne dni. 

Wełna jest wytrzymała, a cienkie włókna charakteryzują się większą nośnością niż bawełna. 

Dodatkowo taki materiał się nie gniecie. Trudno też nasiąka, co jest zbawienne, gdy na spacerze dopadnie Was mżawka.

Wełniane domieszki wykorzystuje się przy produktach przeznaczonych do noszenia cięższych dzieci. 

Mają jednak trochę istotnych wad.

  • Wełna potrafi „gryźć”, dlatego ciężko ją stosować wiosną i wczesną jesienią, gdy dziecko ubrane jest lżej. 
  • Może uczulać. 
  • Mechaci się, co wpływa na wygląd chusty.
  • Należy ją prać ręcznie i suszyć rozłożoną. 

Włókna wełny merino 

Producenci częściej wśród różnych dostępnych opcji wybierają wełnę merynosów. Jest ona bardziej miękka i przyjemna w dotyku. Nie wywołuje efektu nieprzyjemnego drapania. 

Miła i znacznie delikatniejsza niż klasyczne włókna jest też od nich nieco bardziej elastyczna. To sprawia, że łatwo poddaje się motaniu. 

Jest antybakteryjna. Nie elektryzuje się. Nie przyciąga wirusów i roztoczy. Zawarta we włóknach lanolina hamuje namnażanie bakterii, co zapewnia kilkulatkom lepszą ochronę przed infekcjami.

Jednak także wełna z merynosów wymaga delikatnego traktowania. Należy prać ją ręcznie i suszyć na leżąco. 

Syntetyczne domieszki w chustach — tak czy nie?

Włókna syntetyczne, które najczęściej wykorzystuje się w produkcji chust długich tkanych, to repreve oraz gliter i lurex. Wszystkie trzy zwiększają nośność i wytrzymałość tkaniny. Pierwszy z nich — repreve — to włókna powstające w wyniku recyklingu plastiku PET. Początkowo sztywny, szybko mięknie. Staje się elastyczny i łatwo się go wiąże. 

Dwa pozostałe mają przede wszystkim zalety wizualne. Nadają chustom blasku i eleganckiego, gładkiego wyglądu.  

Jednak jesteśmy przeciwnikami domieszek syntetycznych w produktach dla dzieci. Mają one działanie silnie uczulające, co przy noworodkach bywa nawet groźne . Dodatkowo nie są to materiały przewiewne, co zdecydowanie wpływa na komfort użytkowania. 

Dodatki naturalne są najbardziej bezpieczne w chustach do noszenia dzieci. To właśnie na nie stawiają uznani producenci, których wyroby zgodne są z normami bezpieczeństwa.